niedziela, 4 października 2009

Rudy Wiking

Rude przyłapane na lenieniu się. To jest to co Rude lubi najbardziej poza poniszczaniem innych futrzanych Pyszczów :) Na lenieniu nie trzeba go wcale przyłapywać bo leni się namiętnie i często.
Rude leży na własnościowym, osobiście usyfionym fotelu. Fotel ten NieWiking zakupił zanim jeszcze Rude do nas przyszło ale wiadomo było,że przyjdzie. Sierściuch się sierści co ładnie widać.




12 komentarzy:

Beata pisze...

ma postrzepione uszka to Wiking, albo Prusak:)

miauka vel florist pisze...

no to dresiarz jest :) rany szarpane, kłute i cięte zaposiada :)

Beata pisze...

ostatecznie można mu to dresiarstwo wybaczyć:)

miauka vel florist pisze...

ostatecznie :)

Mijka pisze...

Jest piekny:)

Daisy pisze...

Mrrrrrrrrrrrr. Mrrrrrrrrrrrrr. Mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!

Ósme cudo - znów na rudo :-)

Cudny jest. CUDNY!

Neskavka pisze...

Omajgat jakiż on piękny!
Kocham rude straszebnie!

Aleksandra1973 pisze...

Tak jak na wikinga przystalo,jest waleczny dlatego napewno te uszka ponadrywane.Ale to jego urodzie wcale nie przeszkadza,jest sliczny i to rude geste futro ,normalnie piekny jest...

Stardust pisze...

Hahahaha i co ja mam napisac??? :)))))))))

miauka vel florist pisze...

jak to? że piękny jest!! :D:D:D

Stardust pisze...

No to pisze:)))
Na zdjeciu piekny!!!!!
Na zywo, wole nie widziec:))))

BrakNicka pisze...

Mam wybitną słabość do rudych kotów :)
Nie będę zbyt oryginalna: jest PIĘKNY!