Kilka tygodni temu pojechaliśmy do miejsc dawniej zalanych lawą. I takie cuda znaleźliśmy.
To był początek islandzkiego lata więc jeszcze szarości się pojawiają.
W środku lasu (lasku) jest grób
a tu, zdaje się, leży koń
drugi grób w sąsiedztwie konia i jego właścieciela
islandzka myśl przeciwpożarowa :)
dodam, że ta wiata jest ma dach z dziurą kominową, do palenia ogniska po środku
pewno jednak się bano, że w środku to się spalić może
na Islandii jest całokowity zakaz palenia ognisk, trzeba mieć zgodę straży pożarnej i należy im podać dokładny czas i miejsce gdzie będzie się paliło - no to chyba strach jest o islandzkie
lasy i bory ;)
Toaleta w środku lasku, obok wiaty ogniskowej.
Jak widać przystosowana dla inwalidów - strasznej głupawki tam dostałam :)
z toaletą czy bez, z ogniem czy bez.... piękna ta kraina jest
rym cym cym
:)
14 komentarzy:
Toaleta na czasie ze zdjeciami na moim blogu:))))))))) Telepatia??
Miaukus se poprawi tytul i bydzie dobrze:))
Widoki piekne!!!!!!!!!!!!!
poprawiła i podziękowała :)
a telepatia..... wiedźmy i tyle :)
łaaał:)
urokliwie,ale toaleta ...:)))).
A co do obaw przed ogniem,to się w sumię nie dziwię,lasów chyba tam nie wiele,drewna brakuje i importować muszą? to swojego pilnują;)
A to jeszcze dodam, ze u nas w kraju grilla tez trzeba uprzedzac straz pozarna jak np. ma sie wedzarnie i planuje wedzenie. Grill to normlaka, ale wedzarnia wytwarza ponoc duzo dymu, ja sie nie znam, tylko pisze co wiem od znajomych:) Bo wlasnie moi znajomy posiadajacy wedzarnie kiedys doswiadczyli wizyty kilku wozow strazackich w pelnym rysztunku, a oni sobie tylko rybki wedzili:)))) od tamej pory zawsze dzwonili do SP z uprzedzeniem, ze bedzie wedzenie.
tuv, lasów to prawie nie ma. Zajmują jeden procent powierzchni kraju.
Ale jest zakaz całkowity, nawet na plaży w grocie wśród samych kamieni.
A skoro tak boją się ognia, to czemu w środku lasu stawiają wiatę do ogniska i zapominają że ognisko ma być w najwyższym punckei wiaty a nie najniższym - czyli brzegu ? :):):) ot myślenie boli :) mnie czasem też
Star, z wędzeniem to i tu podobnie jest. Też słyszałam o przypadkach kiedy Ļolacy wędzieli i zjeżdżała się cała flota strażacka. A znajomy ma wędzarnie zaakceptowaną przez policję i strażoków, zato sąsiedzi żyć mu nie dają bo mówią że śmierdzi :) ale jak oni wystawiają zgniłego rekina to pachnie. Ot taki folklor :)
o matko !
zgniły REKIN ?!? zabiłaś mnie:))))))
to chyba muszę o nim napisać :)
to chyba muszę o nim napisać :)
Jacieeeeeeee
Ale kosmiczna prezentacja :)
A wulkan jeszcze zieje?
Takie reporataże, to moja modlitwa... Jak coś takiego widze, to mam chęc paść na kolana i dziekowac, ale nie bardzo wiem komu... więc se tylko patzrę z głupio rozdziawionym pyskiem...
agik
( znowu zapomniałam, jak się zalogować)
wchodzę jak mi za gorąco:) popatrzeć na te skały i wodę.
I napisz o rekinie:)
Agik - wulkan czasem coś tam mruknie ale siedzi już raczej grzecznie. Nie wiedomo jednak czy występy zakończył na dobre.
Agik, czy pod poprzednią notką to Ty wystąpiłaś jako anonim?
Nie, to nie ja.
Ja tylko czasem tak wpadam, czytam, te moje anonimy są podpisane na dole :)
Jak się zalogować?
agik
hi, udało się, coś tam zaskoczyło w gupim łbie :)
:) no to siup za udane logowanie
Prześlij komentarz