poniedziałek, 24 grudnia 2012

Kertasníkir 23/24 grudnia

Ostatni z trollowej braci :)
Złodziej świec. 
Kertasníkir kradnie świece nie tylko dla ich blasku. W dawnych czasach świece były robione ze zwierzęcego tłuszczu co było wystarczająco apetyczne i zachęcające do ich kosumpcji. Były też jedynym źródłem światła w długie, ciemne i zimowe dni. Co czyniło je towarem luksusowym i pożądanym zarówno przez dorosłych, dzieci jak i przez Kertasníkira.
W dzisiejszych czasach ten troll już ich nie jada ale nadal bardzo lubi je mieć. 
Może warto zostawić mu choć jedną na wierzchu, coby Grýla, Leppalúði, trzynastu braci i świąteczny kot mieli rozświetlone święta?







Pięknych i dobrych Świąt!

Mam nadzieję, że islandzkie mikołajowe trolle nie przyniosły Wam wielu ziemniaków.

:)






niedziela, 23 grudnia 2012

Ketkrókur 22/23 grudnia

Przedostatni już mikołajowy troll to Złodziej Mięsa, który gustuje szczególnie w tradycyjnej, wędzonej, islandzkiej baraninie. Ma specjalną technikę "łowienia". Siada na dachu domu, który ma zamiar obrabować, i spuszcza sznur z hakiem w celu porwania wędzącego się w kominie udźca baraniego lub baraniej szynki. 




23 grudnia to dzień zwany Þorláksmessa czyli dzień Świętego Þórlakura. 
Þórlakur w dwunastym wieku był islandzkim biskupem.
W ten dzień Islandczycy jedzą specjalną potrawę. 
Pisałam o niej tu :).
W sklepach pojawiła się już jakiś czas temu, szczelnie zapakowana.
Koleżanka z pracy opowiadała, że jej mama gotuje ją w domu, ale widziałam, że ludzie często to robią w garażu lub na dworzu (i to ma sens).
Mama koleżanki, każe ubierać im w ten dzień ciuchy, które za chwilę mogą trafić do pralki. Zamyka wszystkie drzwi. Gotuje. Po ugotowaniu skaty, dla zabicia zapachu wstawia do gotowania Hangikjöt, który z racji tego, że wędzony jest owczym łajnem podobno skutecznie  radzi sobie ze skatą. 

Próbowałam Hangikjot lecz nie jest to mój ukochany smakołyk. NieWiking nawet lubi.
Skaty nie degustowałam. Nie miałam okazji ;)

sobota, 22 grudnia 2012

Gáttaþefur 21/22 grudnia

Niuchacz, Węchacz lub Nawąchiwacz.

Przed tym delikwentem trzeba szczelnie zamknąć ciastka, pierniczki, bułki, chleb a przede wszystkim świąteczny chlebek Laufabrauð. Mimo wielkiego nosa, pozwalającego wywęszyć wypieki z najdalszych nawet zakątków, nigdy nie ma kataru. 
Gdy już coś wyniucha to nie zadawala się samym zapachem. 





piątek, 21 grudnia 2012

Gluggagægir 20/21 grudnia

Podglądacz.
Inny niż większość swoich braci. Nie interesuje go zawartość garnków, misek i spiżarni.
Ten kolega jest ciekawski i wyjątkowo nieładny. Zagląda we wszystkie okna we wsi, przylepia się do szyby, robi okropne miny i straszy dzieci.



Zupełnie nie wiem dlaczego mam polityczne skojarzenia gdy na niego patrzę ;)



czwartek, 20 grudnia 2012

Bjúgnakrækir 19/20 grudnia

Kiełbaskowy Złodziej.
Głodomór uwielbiający świąteczne kiełbaski. Wędzone, pieczone...
Jeśli kiełbasa jest niedowędzona to powiesi ją w kominie albo rozpali ogień i będzie czekał aż będzie gotowa. Widywano go biegnącego z naszyjnikami z kiełbas.

Ja go znam!
;)

środa, 19 grudnia 2012

Skyrgámur 18/19 grudnia

Pożeracz skyra. Skyr to islandzki serek. Podobny do naszych homogenizowanych tylko bardziej kwaskowaty. Tak o skyrze piszą seromaniacy.
Kolejny łakomczuch :)
Łasy na skyr i śmietanę i wszystko co je zawiera. W domu gdzie są niegrzeczne dzieci nie zachowają się zapasy skyru. Skyrgámur potem odchoruje to obżarstwo zaszyty w jakiejś jaskini. Ten Mikołaj wygląda wyjątkowo niechlujnie gdyż jego strój i broda są zawsze oklejone resztkami jedzenia.




wtorek, 18 grudnia 2012

Hurðaskellir 17/18 grudnia

Trzaskający drzwiami.
Nie jest on najbardziej lubianym Mikołajem.
Dom, który wybierze do swoich psot aż trzeszczy w posadach od trzaskania drzwiami. A na swoje wygłupy wybiera taką porę nocy, kiedy wszyscy już śpią snem mocnym i głębokim. Jak już doczeka dobrej chwili to zaczyna koncert drzwiowy stawiając domowników na równe nogi. Zdarza się, że chce dopiec jeszcze bardziej, szczególnie gdy są w domu niegrzeczne dzieci. Wybiera wtedy najbardziej skrzypiące drzwi i środku nocy zaczyna nimi poruszać, a one skrzypią, trzeszczą i piszczą niemal doprowadzając dzieci do obłędu.

Upiorny, prawda?






poniedziałek, 17 grudnia 2012

Askasleikir 16/17 grudnia

Wylizywacz misek.
Lubi podkradać miski i talerze z niedojodzoną potrawą. Ukrywa się pod łóżkiem lub w kredensie. Wyczekuje odpowiedniej chwili by zaatakować miskę.
Takie naczynie podobno nie wymaga już mycia. ;)

No nie wiem ;)


niedziela, 16 grudnia 2012

Chrum

Powstaje film. Piękny film o Joannie.
Zbierane są pieniądze na jego ukończenie.

tu można zajrzeć po szczegóły

Pottasleikir 15/16 grudnia

Pottasleikir. Wyskrobywacz garnków :)
Legenda mówi, że zdobywa je podstępem zabierając go niegrzecznym dzieciom, które dostały garnek po kremie lub czymś pysznym do wyskrobania. Zdarza mu się też biegać po wsiach i wyrywać garnki z rąk młodym dziewczynom. Skrobie w nich tak, że potrafi zrobić dziurę.   








Þvörusleikir 14/15

Þvörusleikir czyli Oblizywacz Łyżek, długi i chudy i nienajsilniejszy. Psoci nie za wiele i niewiele prezentów przynosi. Brak mu sił :) Kradnie natomiast chochle, łyżki i warząchwie. Łatwo się wślizguje do kuchni z powodu swej chudości. Po wylizaniu łyżki nie oddaje. Tyle dobrego ;)



Stúfur 13/14 grudnia

Stúfur, trzeci z braci. Krótki lub Przysadzistek. Dzieci go lubią bardziej niż innych trollowych chłopaków ze względu na to, że jest niewielki. Nie znaczy to jednak, że wcale nie broi. Bo owszem broi. Kradnie patelnie i zeskrobuje z nich to co się mocno przysmażyło. Podobno gotów jest zwalić z patelni główną potrawę po to by dostać się do przypalonych jej fragmentów. Po skończonym wyskrobywaniu patelni porzuca ją byle gdzie. 




środa, 12 grudnia 2012

Giljagaur 12/13 grudnia

Kolejny "mlekofan"! Przychodzi na 12 dni przed Bożym Narodzeniem.
Giljagaur - Prostaczek lub Naiwniak. Kocha piankę z krowiego mleka. Niczym Ninja skrada się do obory z nadzieją, że tam czeka wiadro ze świeżym mlekiem.  Rzadko czeka. Podobnie jak jego starszy brat podkrada je więc z domów, w których mieszkają niegrzeczne dzieci.
Mówią, że jest najsilniejszy z całego rodzeństwa i że nie do końca zdaje sobie z tego sprawę. Z tego powodu zdarza mu się z rozpędu wybić dziurę w ścianie lub wyrwać drzwi z zawiasów.





Pilnujcie się :) 
Ciekawe kto dostanie kartofla ;)



Stekkjastaur 11/12 grudnia


Stekkjastaur



Dziś przychodzi pierwszy Mikołaj z trzynastu synów Grýli i Leppalúðiego. 
Stekkjastaur czyli Kij od owiec lub Szywnonogi.
Podobno, dzieckiem będąc, wpadł do przerębla. Teraz ma sztywne nogi, które nie pozwalają mu dogonić owcy. A chciałby owcę złapać by ją wydoić bo przepada za owczym mlekiem. W związku z tym zdarza mu się podkradać mleko w domach gdzie są niegrzeczne dzieci. 
Sztywnonogi jest najstarszy ze swych braci.

Trollowe dzieci to tutejsi Mikołaje. Ten właściwy ma tu za daleko :)
Niegrzecznym dzieciom przynoszą ziemniaki .




Hiacynty w świątecznej odsłonie :)

wtorek, 11 grudnia 2012

Magicznie

Pachnie magicznie. A tak zwyczajnie.
Przedwczoraj przypalonym piernikiem.
Dziś smażoną kapustą z grzybami na farsz i farszem grzybowym na uszka.

Aż nie chce mi się wyjść do pracy. Pójdę, bo tam też pachnie magicznie. Sosną, jodłą, tują.
Wrócę do domu otrzepując się, jak codzień ostatnio, z brokatu.

:)

Tak, tak. Kapucha jest magiczna :)